BAM - droga życia

BAM - droga życia

BAM - droga życia

Bajkalsko-Amurska Magistrala (w skrócie: BAM) to słynna linia kolejowa łącząca Syberię z brzegami Pacyfiku. Na przestrzeni ponad 4000 km przecina ona połacie tajgi, syberyjskie rzeki i grzbiety górskie. Styka się także z północnym krańcem Bajkału, wzdłuż jego brzegów położono 23 km torów.

Idea budowy linii kolejowej, która miałaby być nowym etapem zagospodarowywania Syberii, powstała już w latach 80. XIX w., jednak ogólnoświatowa sytuacja sprawiła, że na wdrożenie tych planów w życie trzeba było czekać blisko 100 lat. Z budową BAM-u wiązano nadzieje na dotarcie do ogromnych bogactw mineralnych ukrytych na dalekiej Syberii oraz zasiedlenie bezludnych połaci kraju. 

Dzięki niej miało nastąpić również uprzemysłowienie dzikich dotąd terenów, odciążenie starej nitki Kolei Transsyberyjskiej oraz otwarcie nowego wyjścia na Ocean Spokojny. Magistrala miała także pełnić strategiczną rolę w systemie obrony dalekowschodnich granic przed Chinami.

Wprawdzie pierwsze dwa fragmenty nowej magistrali, budowane przez więźniów GUŁagu, powstały już w latach 40. i 50., ale pełną parą prace ruszyły dopiero w 1974 r. Po dziesięciu latach doprowadziły one do spotkania w rejonie stacji Kuanda ekip budowlanych posuwających się od zachodu i od wschodu. Powstała trasa o długości 3145 km, łącząca miasto Ust’-Kut nad Leną z Komsomolskiem nad Amurem. 

Prace przy budowie magistrali były o tyle skomplikowane, że przecinała ona siedem wielkich pasm górskich (w tym Góry Bajkalskie i Pasmo Stanowe), kilka potężnych syberyjskich rzek (m.in. Lenę, Witim, Olekmę i Amur) i prowadziła przez rozległe tereny podmokłe. Dodatkową trudność sprawiała wszechobecna wieczna zmarzlina. 

Przeszkody te wymagały zastosowania nowatorskich rozwiązań technologicznych i konstrukcyjnych, przekopania pięciu długich tuneli (najdłuższy – 15,3 km; nadbajkalski pomiędzy Siewierobajkalskiem a Niżnieangarskiem – 6,7 km) i przerzucenia 142 dużych mostów. Żartowano wtedy, że by zbudować BAM, wystarczy postawić mosty i połączyć je szynami. Konsekwencją tego wszystkiego był ogromny koszt inwestycji, podczas prowadzenia której w zasadzie nie liczono się z wydatkami. Na tym gigantycznym placu budowy pracowało bezpośrednio i zaocznie około 200 tys. osób. 

Do pomocy przy powstawaniu tego wielkiego patriotycznego dzieła – bo też taki wydźwięk posiadała budowa magistrali – ściągały rzesze młodzieży (komsomolców) zachęcone wyższymi zarobkami, specjalnymi dodatkami finansowymi, wcześniejszymi emeryturami. Część osiedliła się w nowo powstałych miastach i wsiach i dla nich BAM stał się ojczyzną.

Pytając, po co właściwie była ta kosztowna inwestycja, możemy usłyszeć w odpowiedzi: „Ta droga to samo życie, a życie nie potrzebuje wyjaśnień”.

W swoim reportażu o Buriacji z początku lat 80. Janusz Fogler zamieścił relację z budowy BAM-u. Oto jej fragment: Brygada Aleksandra Bondara z Ukrainy, laureatów Premii Leninowskiej Komsomołu, uwija się jak w ukropie. Maszyna układa kolejny odcinek torów na wcześniej przygotowanym nasypie. Ledienow, Sniegowoj i Bondar korygują ułożenie szyn, a następnie skręcają je śrubami. (...) Wszyscy już nieraz występowali w telewizji. Są najlepsi. Mówili mi, że jak tak dalej pójdzie, zostaną gwiazdorami. Gorzej będzie z premią, bo coraz trudniej utrzymać przodownictwo. Gdy oni pozują do zdjęć i udzielają wywiadów, inni pracują. Często występy przed kamerami muszą odrabiać po godzinach. Konkurencja jest ogromna.


;