Wycieczki na Kołymę



Nie znalazłeś wyprawy spełniającej Twoje oczekiwania?

Zaplanujemy wyprawę specjalnie dla Ciebie!

Północno-wschodnie regiony Rosji to tereny odległe, dzikie, niemal bezludne i prawie nieuczęszczane przez turystów. W dodatku, nie ma tam typowych dla innych części świata atrakcji turystycznych. Mimo to wycieczki na Kołymę są ciekawą propozycją dla osób, które chcą na własne oczy zobaczyć tak oryginalne miejsca, zetknąć się ze śladami przerażającej przeszłości tych ziem i doświadczyć naprawdę niezwykłej podróży.

Czytaj więcej

Magadan - początek trasy Kołymskiej

Podróże na Kołymę rozpoczynamy od wielogodzinnego przelotu do Magadanu - 100-tysięcznego miasta, położonego nad niewielką zatoką nad Morzem Ochockim. Młody ośrodek zaczął rozwijać się w latach 30. ubiegłego wieku, gdy decyzją Stalina właśnie w tej części Związku Radzieckiego intensywnie rozbudowywano system obozów GUŁAG-u. Jego więźniowie pracowali przede wszystkim przy budowie drogi samochodowej oraz w licznych kopalniach. Magadan był punktem przeładunkowym - do tutejszego portu więźniów transportowano statkami, a następnie byli wysyłani do poszczególnych punktów obozowych. Obecnie o tej niełatwej historii przypomina górujący nad miejscowością pomnik Maska Boleści, który jest jednym z pierwszych punktów zwiedzania podczas podróży na Kołymę.

Trasa Kołymską - podróż przez pustkowia

Organizowane na Kołymę wycieczki to przede wszystkim pokonywanie rozległych przestrzeni tego regionu słynną Trasą Kołymską. To jazda przez tereny niemal bezludne, okazja do podziwiania dzikich gór i na większości trasy - dziewiczej, nietkniętej przyrody. Odległości są tam spore, a ich wrażenie potęguje fakt, że droga jest szutrowa, a na wielu odcinkach wyboista. Kolejne odcinki jazdy przeciągają się więc, ale taki jest urok wycieczki na Kołymę, czyli tak naprawdę podróży na koniec świata.

Kołyma - dawna wyspa GUŁAG-u

Od lat 30. do 50. region Kołymy rozwijał się przede wszystkim jako jedna z największych wysp archipelagu GUŁAG. Tutejsze obozy pochłonęły życie wielkiej liczbie więźniów, a innym złamały życiorysy. Obecnie śladów tej przerażającej historii jest coraz mniej. Czas i siły przyrody stopniowo radzą sobie z pozostałościami dawno nieczynnych, opuszczonych obozów. Docierające na Kołymę wycieczki, korzystające z terenowych ciężarówek, mogą jednak trafić do ruin takich obozów jak Dnieprowskij czy Butugyczag i ruszyć na wędrówkę pośród dawnych sztolni, fundamentów karcerów czy murów zakładów przemysłowych.

Miejscowości na Trasie Kołymskiej

Wycieczki na Kołymę organizujemy w taki sposób, by noclegi za każdym razem wypadały w osadach położonych wzdłuż Trasy Kołymskiej. Obiektów noclegowych jest tam jak na lekarstwo, dlatego korzystamy z tych, które po prostu istnieją. Są to sanatoria, hotele należące do kopalni złota czy hoteliki zorganizowane w mieszkaniach. Miejscowości na Kołymie mają szczególny charakter. Składają się przede wszystkim z blokowisk rozbudowywanych w czasach radzieckich, które w latach 90. - gdy rozpadał się przemysł i skończyły się obfite dotacje - zaczęły się wyludniać. Teraz wiele z nich to miasta-widma, w których dominują puste, opuszczone budynki. Ekstremalnym przykładem jest Kadykczan - miasto, w którym nie mieszka już nikt.

Przejazd do Jakucji

Wycieczki na Kołymę kończymy przejazdem na tereny Jakucji i docelowo do jej stolicy - Jakucka. W miarę zbliżania się do tego zmienia się stopniowo obraz przyrody i charakter podróży. Gdy za nami zostały już dawno takie rzeki jak Kołyma i Indygirka, czekają nas jeszcze przeprawy promowe przez potężnie rozlane Ałdan i Lenę. Rejs po Lenie na słynne Słupy Leńskie, czyli chronione jako rezerwat przyrody wielkie formacje skalne wznoszące się ponad rzeką, to jedna ostatnich atrakcji podróży na Kołymę. Pozwala nacieszyć się ogromem Leny, napatrzyć na jej krajobrazy, szczególnie pięknie prezentujące się z punktu widokowego na szczycie jednego ze słupów. Ciekawą atrakcją jest także wycieczka po Jakucku, podczas której zwiedzamy między innymi Muzeum Mamuta oraz Królestwo Wiecznej Zmarzliny.

;