Irkuck

Irkuck

Irkuck

W Irkucku zatrzyma się choć na chwilę każdy, kto przyjedzie nad Bajkał. Tutaj znajduje się największe lotnisko regionu i najważniejsza stacja Kolei Transsyberyjskiej. Do wielu miejsc Przybajkala można dostać się tylko przez Irkuck. Warto więc poświęcić trochę czasu na poznanie tego miasta i nie traktować go wyłącznie jako stacji przesiadkowej. Irkuck to jedno z niewielu miejsc, w których można zobaczyć tak liczne dzieła miejskiej architektury drewnianej, tworzące niepowtarzalną atmosferę stolicy Syberii Wschodniej.

Liczba mieszkańców Irkucka wynosi 592 tys. 90% ludności stanowią Rosjanie, ale podobnie jak na całej Syberii są to zwykle ludzie o bardzo skomplikowanym pochodzeniu, wywodzący się z różnych narodowości. Oprócz nich żyją tu jeszcze m.in. Buriaci, Ukraińcy i Tatarzy. W Irkucku istnieje również niewielka społeczność Polaków, którzy skupiają się w Polskiej Autonomii Kulturalnej "Ogniwo". Istniejąca od 1990 r. organizacja prowadzi naukę języka polskiego dla dzieci i dorosłych (większość irkuckich Polaków nie zna języka przodków) oraz przygotowuje obchody polskich świąt narodowych. Działają przy niej ludowe zespoły artystyczne.

W 1883 r. regionalna gazeta Sybir napisała o opuszczających Irkuck Polakach: Bardzo wiele przyczynili się do rozwoju rzemiosła i ogrodnictwa w Syberii. (...) Wędlarnie, cukiernie i kilka innych przemysłów wyłącznie tylko Polakom obowiązane są swoją egzystencją i rozwojem następnym w Syberii. Przedtem nie było w Syberii ani restauracji, ani kawiarni, ani porządnych hotelów. Do obyczajów i stosunków narodu i społeczeństwa sybirskiego (...) wnieśli Polacy - zesłańcy polityczni niektóre swe narodowe sympatyczne przymioty, jako to grzeczność, wstrzemięźliwość, takt i nadzwyczaj ludzkie, od razu w oczy się rzucające, obchodzenie się ze służącymi. Polacy bez wątpienia przyczynili się do podniesienia poziomu umysłowego. 

Drewniana zabudowa jest najbardziej charakterystyczną cechą Irkucka. Drewno zawsze było tu tańszym i praktyczniejszym budulcem, a poza tym na Syberii nie brakowało mistrzów ciesielki i snycerstwa. Po pożarze w 1879 r. większość śródmieścia została zabudowana kamiennymi budynkami, ale i tak można odnaleźć wiele ulic, przy których stoją domy z drewna, często ponad stuletnie (np. ul. Timiriaziewa, Podgorna, Łapina, Marata). Są to nie tylko jednorodzinne domki, ale również kilkupiętrowe budowle o złożonej konstrukcji.

Na szczególną uwagę zasługują zdobienia obramowań okiennych, które często stanowią dzieła sztuki. Odwiedziłem wiele miast i stolic i mogę powiedzieć, że takiej architektury drewnianej, takich zdobień jak w Irkucku nie ma nigdzie indziej na świecie - pisał Ilia Głazunow, akademik Rosyjskiej Akademii Sztuk Pięknych. Niestety wiele starych drewnianych domów jest w bardzo złym stanie, a niektóre z nich stopniowo zapadają w ziemię, co związane jest z zamarzaniem i rozmarzaniem gruntu. Najstarszy drewniany budynek w Irkucku to postawiony w 1781 r. dom Szubina przy ul. Łapina 23. Warto także zobaczyć tzw. Dom Szastinych (ul. Engelsa 21) oraz wyremontowany kompleks zabudowań przy ul. Siedowa - między cerkwią a teatrem muzycznym.

Dom Szastinych, określany też mianem "Domu Europy" i "Koronkowego Domu", to szczególny zabytek architektury drewnianej i jedna z wizytówek Irkucka. Powstały na przełomie XIX i XX w. 2-piętrowy budynek ma nadzwyczaj skomplikowaną formę z wieżyczkami wieńczącymi dach. Wrażenie robią także jego fasady, ukraszone bogatymi zdobieniami. Na szczególną uwagę zasługują wspaniałe obramowania okien.

Ruch uliczny w Irkucku jest bardzo intensywny i chaotyczny. Szczególnie w godzinach szczytu wiele ulic jest zakorkowanych, a kierowcy na siłę próbują "przepychać się" do przodu. W związku z tym trzeba brać pod uwagę, że pokonanie nawet niewielkich odległości może zająć sporo czasu (np. na przejazd z dworca kolejowego na autobusowy po południu trzeba liczyć godzinę). Przechodząc w Irkucku przez ulicę, trzeba zachowywać nadzwyczajną ostrożność i rozglądać się we wszystkie strony, ponieważ kierowcy nie przepuszczają pieszych i nie zwalniają, gdy widzą kogoś na środku drogi!

;