Kapuściński: o cerkwiach

Kapuściński: o cerkwiach

Kapuściński: o cerkwiach

     
Cerkiew Podniesienia Krzyża Pańskiego w Irkucku

Jedną z najwspanialszych i oryginalnych świątyń Irkucka jest cerkiew Podniesienia Krzyża Pańskiego, stojąca za szpalerami brzóz, na wzgórzu przy skrzyżowania Lenina i Timiriaziewa. Stanowi znakomity przykład syberyjskiego baroku, stylu łączącego cechy baroku ruskiego oraz elementy sztuki rdzennych narodów Syberii (czy nawet lamaizmu).

Przez lata komunizmu w jej wnętrzach funkcjonowało muzeum antyreligijne. Teraz, gdy wejdzie się do środka i zacznie podziwiać niezwykle bogaty - szczególnie w warunkach syberyjskich! - wystrój, przypomina się pewien fragment Imperium.

O cerkwiach:
paradoksalnie, najlepiej zachowały się cerkwie, które bolszewicy zamienili na centra walki z religią – z prawosławiem, z popami, z klasztorami i właśnie... z cerkwiami. Centra te, nazywane muzeami ateizmu, (…) objaśniały, że religia to opium narodu. Odpowiednie rysunki i napisy mówiły, że Adam i Ewa to postacie z bajek, że księża palili kobiety na stosach, że papieże mieli kochanki, a w klasztorach gnieździli się homoseksualiści. (...)

Pracę dostawały tam żony miejscowych notabli, które dbały, aby mieć ciepło – w oknach były więc szyby, drzwi domykały się, palił się piecyk. Panowała też tam względna czystość – ściany od czasu do czasu bielono, podłogę od czasu do czasu zamiatano. Zupełnie inaczej wyglądał los cerkwi, którym nie kazano walczyć z Bogiem.

Ryszard Kapuściński, Imperium, Warszawa 2008, s. 176-177

;