Kierownice z Japonii

Kierownice z Japonii

Kierownice z Japonii

Przemieszczając się na wschód i coraz bardziej zagłębiając się w Syberię, stopniowo na ulicach miast będziemy obserwować coraz więcej aut z kierownicami po prawej stronie (czyli przeznaczonych do ruchu lewostronnego).

Po przekroczeniu Uralu pewnie uda się zauważyć pierwsze takie pojazdy. W Nowosybirsku i Krasnojarsku będą się one rzucać w oczy. W Irkucku stwierdzimy, że stanowią one większość samochodów w mieście, a w Chabarowsku czy Magadanie będziemy zastanawiać się, dlaczego obowiązuje tu ruch prawostronny, skoro prawie wszystkie auta są przystosowane do ruchu lewostronnego.

Skąd ich popularność na Syberii i Dalekim Wschodzie Rosji? Wyjaśnienie jest proste. Otóż, tak jak Polacy zwykli sprowadzać używane zachodnie auta z Niemiec czy Holandii, tak mieszkańcy wschodnich regionów Rosji po używane samochody renomowanych marek najbliżej (choć często i tak daleko!) mają do… Japonii. Przez długie lata były one na masową skalę sprowadzane promami do Władywostoku, gdzie funkcjonowała gigantyczna giełda samochodowa. 

Do Władywostoku po auta przybywali zarówno prywatni użytkownicy jak i zawodowcy, którzy zarobkowo zajmowali się zakupem i “przeganianiem” używanych japońskich aut do swoich miast: Irkucka, Kranosnojarska, Nowosybirska itd. Niegdyś była to praca ryzykowna, z uwagi na bandytów, którzy od “pieriegonszczikow” zbierali po drodze haracz. Z biegiem czasu branża się ucywilizowała, a z grona prywaciarzy osobiście przywożących samochody wykrystalizowały się duże firmy, ściągające osobówki masowo na wielkich lawetach.

Długi czas ściąganie aut z drugiej ręki z Japonii było po prostu opłacalne - można było tym sposobem nabyć auto niezłej klasy taniej niż w salonie w Rosji. Później rosyjskie władze drastycznie podniosły cła na przywóz używanych samochodów i skala importu znacząco spadła, ale amatorów używanych toyot nie zabrakło. Wielu kierowców było przekonanych, że lepiej zapłacić podobną kwotę za 10-letnią toyotę, która jest “nie do zarżnięcia” nawet w ciężkich syberyjskich warunkach niż za nowe auto, wyprodukowane bądź zmontowane w Rosji, którego jakość i trwałość może być wątpliwa.

A jak sobie radzić w ruchu prawostronnym, mając kierownicę z prawej strony? Kierowcy, których spotykaliśmy, zgodnie mówili, że nie ma problemu. Tym bardziej, że w takim np. Nowosybirsku jest na tyle chaotyczny, że nie ma znaczenia, gdzie ma się kierownicę - ważniejsze jest, żeby mieć oczy dookoła głowy. A na wielu syberyjskich trasach ruch jest na tyle mały, że manewr wyprzedzania (dużo trudniejszy do zrobienia w autach z Japonii) wykonuje się dość rzadko.

Obecnie sprowadzanie samochodów z kierownicą po prawej stronie jest zakazane, ale nadal w wielu miastach są one widoczne na ulicach albo wręcz dominują w rzekach aut.


;