Moskwa to miasto zbudowane na planie promienisto-pierścieniowym. Gdyby rzucić okiem na plan rosyjskiej stolicy, to bez trudu można zauważyć, że w samym centrum znajduje się Kreml, od którego promieniście rozchodzą się arterie prowadzące w różnych kierunkach. Te promieniste arterie połączone są kolejnymi okręgami, mającymi coraz większą średnicę, ale wspólny środek: Kreml. To moskiewskie pierścienie: Bulwarowy, Ogrodowy, tzw. III obwodnica oraz MKAD - obwodnica stanowiąca symboliczną granicę miasta.
W miarę oddalania się bądź zbliżania do centrum Moskwy można obserwować, jak zmieniają się strefy zabudowy. Dobrze to widać, jadąc z lotniska do śródmieścia - to trochę jak podróż w głąb dziejów. Najpierw za oknami widać współczesne wieżowce i ulokowane między nimi centra handlowe. Po przekroczeniu obwodnicy MKAD w krajobrazie zaczynają dominować domy z wielkiej płyty budowane za Breżniewa, a następnie pojawiają się starsze tzw. chruszkowki - ceglane czteropiętrowe bloki, które w latach 60. miały doraźnie rozwiązać problem braku miasta. W pewnym momencie ustępują one miejsca monumentalnym, socrealistycznym gmachom epoki Stalina, a jeszcze dalej można zobaczyć zabytki XIX wieku.
Gdy ujrzymy czerwone mury Kremla (o którym wspominano już w 1147 r.), to znaczy, że jesteśmy już w samym centrum.